🌀 Jak Uszyć Rozkloszowaną Sukienkę Krok Po Kroku
Szydełkowanie to sztuka, która może wydawać się skomplikowana dla początkujących. Jednak z odpowiednią instrukcją i cierpliwością każdy może nauczyć się tej umiejętności. W tym artykule przedstawimy krok po kroku, jak stworzyć piękny serwetnik, który będzie doskonałym projektem dla początkujących szydełkujących. Krok 1: Wybór włóczki i szydełka oraz inne
Zobacz jak nasza Strefowiczka Grażyna szyje krok po kroku sukienkę Buenos video na You z Grażyną sukienkę Buenos Aires. Wykrój na sukienkę damską Buenos Aires rozmiar 2XS-3XL 45,00 złDodaj do koszykaWięcej różnych wykrojów znajdziesz w naszym uszytych sukienek Buenos Aires:Więcej filmów z Grażyną, jak szyć krok po kroku, znajdziesz na naszym komentarz Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Komentarz Nazwa E-mail Witryna internetowa Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
Dziś przychodzę do Was z pełnym tutorialem szycia sukienki ciążowej! Wykrój bardzo prosty a szycie banalne więc każda z Was sobie z nim poradzi i pozwoli stw
Każda Kobieta, myśląc o rozkloszowanej sukience, od razu widzi się w roli księżniczki, niekoniecznie jak z dawnych baśni, ale nowoczesnej, pełnej klasy, szyku i dziewczęcego uroku. Nie ma się co dziwić – ten krój sukienek ma w sobie wiele wdzięku, dlatego wiele Kobiet chętnie po niego sięga. Niestety bywa też kłopotliwy, szczególnie, jeśli nie współgra z figurą. A na jakim typie figury najlepiej leżą rozkloszowane sukienki? Idealna sukienka dla puszystej Dlaczego nie? Warto sprawę przedyskutować, bo nie można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że sukienki z rozkloszowanym dołem nie są tutaj dobrym pomysłem. Przede wszystkim – rozszerzająca się od bioder spódnica sprawia, że znika problem z „fałdkami” od pasa w dół, na których punkcie wiele kobiet ma kompleksy. Warto także wspomnieć, że jest też nieco szersze pole do popisu, jeśli chodzi o dobór bielizny, bo pod szeroką spódnicą nic się nie odznacza, jest więc o jeden dylemat mniej. Nie bez znaczenia jest także krój rozkloszowanej sukienki – jeśli Kobieta o nieco pełniejszych kształtach zdecyduje się na taki typ sukienki, powinna zwrócić uwagę na wyraziste odcięcie w pasie, które odwróci uwagę od ewentualnych niedoskonałości i wspomnianych wcześniej „fałdek”. Można także zdecydować się na sukienkę rozkloszowaną w typie trapezowym, choć tutaj trzeba być ostrożnym – istnieje ryzyko, że doda figurze objętości. Przy krąglejszych kształtach warto także decydować się na wyraziste wzory, np. kwiatowe, które zadziałają niczym kameleon – zamaskują to, co trzeba. Warto jednak, by Kobieta zwróciła uwagę na swój wzrost oraz ogólną budowę ciała. Jeśli ma szerokie biodra – rozkloszowana sukienka jeszcze bardziej je poszerzy, z kolei przy nieco szerszych ramionach doda figurze proporcji. Wiele puszystych Kobiet może się poszczycić wyjątkowo zgrabnymi nogami – w rozkloszowanej sukience można je pięknie wyeksponować. Nie jest więc tak, że od razu należy skreślić rozkloszowaną sukienkę przy krąglejszych kształtach – wśród wielu modeli znajdą się także te, które ukryją, co trzeba i wydobędą same atuty! Rozkloszowana sukienka dla wysokich Kobiet Wydaje się idealna? Nie do końca. Kobieta o długich nogach nie zawsze będzie wyglądała korzystnie – nawet w sukience rozkloszowanej midi , co może być efektem zaburzenia proporcji. Jakkolwiek nogi będą wyglądały imponująco, tak całość może przypominać nieco… postać z kreskówki. Optycznie skraca się tułów, wydłużają zaś ręce i nogi. Dlatego jeśli wysoka kobieta wybiera rozkloszowaną sukienkę, dobrze, by kreacja nie miała wyrazistego odcięcia w pasie, swoistego podziału na górę i dół, a była „jednobryłowa”. Wtedy całość będzie wyglądała proporcjonalnie i elegancko. Niski wzrost i sukienka rozkloszowana? Tutaj wszystko zależy od tego, czy Kobieta jest szczupła czy puszysta. Jeśli talia jest wąska, nogi szczupłe, a biust duży – sukienka rozkloszowana będzie wyglądała idealnie. Warto jednak zadbać o odpowiednie buty – przednia część stopy powinna być odkryta, by optycznie wydłużyć nogi, nie powinno też być pasków wokół kostek. Klasyczne szpilki będą jak znalazł. Puszystym Paniom – jak zostało wspomniane – wyraziste wzory i odcięcie w talii mogą przynieść sukces. Dobór odpowiednich butów (więcej o doborze butów do sukienki rozkloszowanej w tym poście ) oraz typów ramiączek pozwoli uniknąć efektu „skrócenia” figury, dlatego Panie o niskim wzroście powinny sięgać po sukienki z rękawami 3/4, które optycznie wydłużą ręce. Sukienki dla figury klepsydry Tutaj skrywa się cała tajemnica. Najważniejszy w doborze odpowiedniej sukienki nie jest wzrost czy ilość ciała, a typ figury. Figura klepsydry charakteryzuje się szerszą klatką piersiową i biodrami, dlatego właśnie na niej sukienki rozkloszowane będą leżały idealnie, niezależnie od tego, czy Kobieta będzie wysoka czy niska. Zawsze jednak warto mieć na uwadze wady i zalety swojej figury, starać się wyeksponować najlepsze cechy, a ukryć to, co zaniża samoocenę. Jedno jest pewne – w rozkloszowanej sukience każda Kobieta będzie emanować niezwykłym urokiem.
Jak uszyć prostą spódnicę – poradnik krok po kroku; Jak uszyć długą sukienkę na lato – Poradnik i inspiracje krok po kroku; Jak uszyć kopertową sukienkę: Poradnik krok po kroku; Jak uszyć spódnicę zakładaną – prosty poradnik
Metamorfoza koszuli Czy wiecie, że ta koszula kosztowała mnie 4 złote w SH? Jak ją zobaczyłam od razu pomyślałam o przerobieniu jej na spódnicę, a domyślacie się dlaczego? Bo miała kieszenie na wysokości klatki piersiowej i wtedy zapaliła mi się lampka 💡💡💡 w głowie, że jak odetnę ją w tym miejscu to będzie świetna spódniczka. I nie myliłam się! Koszulę rozłożyłam na podłodze i zabrałam się niczym lekarz do cięcia, odcięłam rękawy i odcięłam karczek wzdłuż czerwonych linii jak na obrazku poniżej. Potem na maszynie zszyłam po bokach przód i tył. Następnie uszyłam z tkaniny tunel i przeciągnęłam szeroką gumę w pasie, zostawiłam trochę tkaniny, żeby mieć jeszcze jakiś nadmiar na odwinięcie paska. Otwory po rękawach zaszyłam ściegiem prostym. Pozdrawiam serdecznie! :)
SZYCIE KROK PO KROKU: Zaprasuj krawędzie obrusu na 5 cm. 2. Dzięki zaprasowaniu łatwiej będzie Ci odmierzyć trójkąt do rąbka narożnego Rogi obrusu złóż prawą stroną do. prawej. Odmierz i narysuj trójkąt, długość jego ramion ma być taka jak szerokość podwinięcia.
Od razu uprzedzam - to nie będzie typowy wpis z instrukcjami na szycie sukienki!Zamiast tego opowiem Wam o tym: dlaczego podczas szycia skakało mi ciśnienie niczym dzieciaki na trampolinach, po kiego grzyba była mi potrzebna ta sukienka, ale przede wszystkim dowiecie się z jakiego powodu - pomimo wielu problemów - sukienkę MUSIAŁAM uszyć sama zamiast kupić sklepowego gotowca. Weselna stylizacja - w uszytej kiecce i przerobionych butach! Misja "SUKIENKA" zaczęła się już w styczniu, gdy z całej rodziny poświąteczne stresy po bieganiu za karpiem na wigilijny stół. ;) A tak na poważnie - wtedy można było na spokojnie zacząć myśleć o rychłym ślubie mojej starszej siostry. Tym bardziej, że został przełożony na... wcześniejszy termin, przez co na poszukiwania potencjalnej kiecki na wesele miałam już tylko 5 miesięcy. Niby brzmi to dużo, ale okazało się, że w praktyce to NIE JEST dużo czasu. Z uszyciem górnej części sukienki poszło łatwo. W styczniu był studniówkowy szał, dzięki czemu w sklepach pojawiło się więcej ciekawych kreacji. No, przynajmniej tak myślałam i kilka ładnych modeli wpadło mi już w tamtym momencie w oko. Ale wiecie co? Sukienki szyte na dziewczyny z talią węższą niż u osy i z korpusem dłuższym niż ustawa przewiduje nie będą leżeć dobrze na niskiej, drobnej osobie... I tak styczeń poszedł w...! Luty nie był lepszy, bo nawet na wyprzedażach nie znalazłam nic, co chociaż mogłabym trochę przerobić, żeby pasowało na moje gabaryty. Ponadto myślałam, że w pracy oczadzieję (nie polecam nikomu pracy z gorączką, bólami stawów i głosem, który nieoczekiwanie znika podczas rozmowy z klientami - ale tak bywa jak brakuje ludzi do pracy, brr!). W trakcie obszywania brzegów pach. Marzec zleciał jak z bicza strzelił!Był to też czas głosowania na Szyciowy Blog Roku 2016, także w tamtym momencie myślami byłam gdzie indziej. ;) To chyba w tamtym czasie mój chłopak sam zaproponował, że możemy pojechać do słynnego Factory w Luboniu i może tam coś znajdę. I rzeczywiście, spodobało mi się tam kilka sukienek, przymierzyłam je i... każda okazała się w jakimś miejscu za duża. Nawet te w rozmiarach XS. Żeby nie było, że wracamy z niczym, to chociaż skarpetki sobie kupiłam. ;) W kwietniu wróciłam do poszukiwań sukienki - przeglądałam mnóstwo stron sklepów internetowych, łaziłam po pracy po galeriach, mniejszych sklepikach z odzieżą (a nuż-widelec znalazłabym w takim mniejszym sklepie coś unikatowego i ładnie dopasowanego...). A tak wycinałam dół sukienki - ten jasny materiał w kwiaty to kiecka sprzed 2 lat. Świetnie nadała się jako model do przekopiowania i zmodyfikowania, oczywiście po dodaniu centymetrów tu i ówdzie. ;) I tak jak się skończył kwiecień - zaczęła się istna MAJOWA GORĄCZKA! musiałam uszyć dla siostry nietypowy prezent na wieczór panieński (powstał dosłownie w ostatniej chwili, ale o tym będzie osobna historia na wesoło :), musiałam pomyśleć nad prezentem dla przyszłej Pary Młodej - w tym pomogła mi Qrkoko i jej tutoriale (dokładniej TEN). Czyli pomysł był z głowy, ale pozostała kilkunastogodzinna praca przy wykonywaniu prezentu, co chwilę była okazja do imprezowania w gronie rodzinnym czy ze znajomymi - a uwierzcie, że nie ma to jak odreagować stresy podczas śmieszkowania w gronie pozytywnych osób. Jednak dalej wisiała nade mną ta nieszczęsna sukienka! Najgorsze było to, że nawet nie miałam w szafie nic w razie wu, co mogłabym założyć "awaryjnie" gdybym nic nie znalazła. Przed wszyciem zamka wzmocniłam materiał sobie sporo pracy i kombinowania przez to, że najpierw zaczęłam wszywać zamek, a dopiero później łączyłam dolną część sukienki z górą. Uczcie się na moich błędach i ze swoimi sukienkami zróbcie inaczej! ;) I tak, w ostatni poniedziałek przed weselem siostry, mama wyciągnęła mnie z domu siłą na ostatnie poszukiwanie sukienki. Gdy powiedziałam jej, że przecież muszę sobie coś uszyć, bo nigdzie nic na siebie znaleźć nie mogę to usłyszałam "Przecież już z tym nie zdążysz! Teraz tylko coś kupić możesz, bo niby kiedy chcesz to uszyć?!" . No i poszłam... I po kilku godzinach chodzenia, kilkunastu odwiedzonych sklepach - mniejszych i większych - oraz po dziesiątkach przymierzonych sukienek moja mama w końcu zrozumiała (i osobiście się przekonała), że za ch...iny nic dla mnie nie znajdziemy. Wszędzie, w każdym niemal sklepie, widziałyśmy bardzo podobne, o ile nawet nie identyczne sukienki - pomimo zapewnień sprzedawczyń, że "te sukienki w szwalni szyją tylko dla naszego sklepu, nigdzie indziej nie miały panie prawa widzieć identycznych, ha!". Serio, w przed-przedostatnim odwiedzonym przez nas sklepie jedna babka strasznie się rzucała, gdy po pokazaniu mi pewnej sukienki powiedziałam, że już taką samą przymierzałam w jednym sklepie. I uwierzcie - TO BYŁA TA SAMA sukienka. Miała identyczny krój, materiał, podszewkę, nawet metkę oraz doszyty metalowy znaczek od producenta. Seriously, tylko dla tego jednego małego salonu szwalnia szyje sukienki, które można kupić również w innych miejscach??? Coś ewidentnie się nie zgadzało! O, albo sukienka z jedwabiu - gdy usłyszałam z czego jest uszyta myślałam, że to będzie istne cudo, mój przyszły ideał! Po chwili marzenia legły w gruzach... Jedwab okazał się niemiłosiernie i niewygodnie sztywny, na plecach był krzywo wszyty zamek, całość robiona na straszliwie wysoką osobę z długim korpusem (przez co ja w niej tonęłam, w złym miejscu wypadała talia i sukienka - mimo że za duża - to nie mogłam w niej swobodnie oddychać przez jej nacisk w nieodpowiednim miejscu), krzywo zszyta górna część sukienki z jej rozkloszowanym dołem, za wielka w biuście... Nie mam wielkich cycków, ale najmniejsze też nie są, jednak do tej kiecki zmieściłabym w biuście wszystkie swoje skarpetki (nawet te z Elmo i Ciasteczkowym Potworem), a i tak zostałoby tam nieco luzu. A cena? Jak z kosmosu! I ok, cenę ze względu na użyty jedwab byłam w stanie zrozumieć. Lecz tak ekskluzywny materiał został w taki sposób oszpecony przez te krzywe przeszycia - nosz jasny gwint, czy w szwalni wiedzieli ile jedwabników na to poszło?!? :( Kryty zamek - po wszyciu. Ucieka nieco na prawą stronę i mógłby być bardziej skryty. Po tych nieudanych poszukiwaniach odwiedziłyśmy z mamą kolejne sklepy, gdzie małych rozmiarów wcale nie było i ostatecznie poleciałam po materiał do pasmanterii (uwielbiany przeze mnie Bławatek na - jak będziecie w Poznaniu to musicie tam wpaść! Koniecznie :). Znalazłam odpowiedni materiał, który delikatnie się naciągał (jupi, jak się objem to się rozciągnie!) i kolor też bardzo mi się spodobał. Chciałam mieć sukienkę u góry dopasowaną, z rozkloszowanym dołem - na weselach, ślubach itp. dużo tańczę i świruję, więc luźny dół był warunkiem koniecznym! No i podoba mi się jak mi dyrda lata w tańcu, ha! ;) Widziałam, że na belce został już ostatek tego materiału. Chciałam kupić 2 metry, żeby mieć jakiś zapas w razie niepowodzeń, ale wiecie co się stało?! Okazało się, że materiału będzie niemalże na styk, bo 1,5 metra (belka ma ok. 1,5 metra szerokości, co daje już jakieś pole manewru, jednak w tamtym momencie zatrzęsłam portkami ze strachu). Udało się! Sukienka w całości uszyta! Kupiłam to co zostało, zapłaciłam ok. 45-46 zł, po czym mama która w dalszym ciągu mi towarzyszyła stwierdziła, że KONIECZNIE muszę wszyć w sukienkę kryty zamek, bo jeśli uszyję kieckę z dzianiny na mojej Silverce (tak dokładniej SilverCrest, ale jakaś pieszczotliwa nazwa musi być) i będę ją musiała zakładać przez głowę, to polecą wszystkie szwy... Dla świętego spokoju poszłam za jej radą (czego później baaardzo żałowałam) i po powrocie do domu od razu zabrałam się do działania. Dolna krawędź sukienki Na wzór wzięłam sukienkę kupioną 2 lata wcześniej - przymierzyłam ją, żeby zobaczyć jak leży i gdzie ewentualnie mogłabym zmienić wykrój i wymiary, żeby nowo uszyta kiecka dobrze leżała. Okazało się, że przez ostatnie kilka miesięcy nieźle mi się przytyło i musiałam dodać dodatkowe centymetry praktycznie WSZĘDZIE. Ostatecznie stwierdziłam też, że zrobię w sukience dekolt i na plecach (na wzór starej), i na przodzie (coby troszkę cycka pokazać ;). Wzięłam pod uwagę fakt, że czeka mnie wszycie na plecach krytego zamka, więc doliczyłam tam parę bonusowych centymetrów. Kryty zamek Wycięłam wszystkie części w materiale i wzięłam się do zszycia górnej części sukienki. Poszło BARDZO łatwo! Chyba aż za łatwo, bo z kolei - przez nieszczęsny kryty zamek - miałam ogromne problemy z połączeniem góry sukienki z jej dolną, rozkloszowaną częścią. Nie obyło się bez prucia, na trzeci dzień szycia, już na przedostatnim etapie, aż się poryczałam (ty zamku cholerny!). Po tym jak puściły emocje poszło nieco lepiej i zaczęłam w pełni logicznie myśleć, a tym samym i szyć z rozwagą! Udało mi się też w nie tak męczący psychicznie i nawet ładny sposób obszyć krawędzie przy pachach. Bałam się, że po obszyciu brzegów materiał będzie się źle układać na biuście i odstawać przy rękach (nie robiłam zakładek, zaszewek itp., już nie miałam do tego głowy). Cudownie jednak udało mi się obszyć to tak, że nic nie odstaje, nic podczas noszenia sukienki mnie nie uwiera, ładnie to wygląda i z tego w tym uszytku cieszę się najbardziej! Przód sukienki - widać obszycie krawędzi przy pachach i dekolcie. Tylko ten kryty zamek nie chce mi odpuścić. Szczerze mówiąc, to był mój pierwszy kryty zamek wszywany w ubranie - wcześniej testowałam taki suwak w poduszce i kosmetyczce i odnoszę wrażenie, że wtedy poszło mi to lepiej. Również dekolt z przodu (głównie w najgłębszym miejscu) jest krzywo obszyty - trochę z tym improwizowałam i wyszło jak wyszło. Zdobienie sukienki - bo delikatny błysk to jest to! Po skończeniu z szyciem stwierdziłam, że sukienka jest w porządku, jednak czegoś mi w niej brakowało. Przypomniało mi się o złotej farbie do tkanin, którą kupiłam w styczniu i nie miałam wcześniej okazji, żeby ją wypróbować. Uznałam to za idealny moment i po testach sprawdzających wygląd farbki na próbnym ścinku zaczęłam delikatnie ozdabiać sukienkę. Tył gotowej kiecy :) I to właśnie w tamtym momencie poczułam przypływ twórczego geniuszu! Powyżej jeszcze na płaskich butach... Miałyście/mieliście tak kiedyś, że w pewnym nieoczekiwanym momencie przychodziło Wam do głowy kilka czy nawet kilkanaście świetnych pomysłów NARAZ?! Super uczucie, tylko ciężko nadążyć za własnymi myślami i ich zapisywaniem. :) Chciałam zrobić WSZYSTKO OD RAZU, ale byłam wymęczona, niedospana, w dodatku była godzina 2:00 -3:00 w nocy i czułam uciekającą z ciała energię. Udało mi się jeszcze przerobić pewne buty, które - po przemalowaniu - idealnie skomponowały się ze zdobieniami na sukience! ...a tu już w obcasach, ha! :) Co by nie było, całościowo sukienkę uznaję jako taki przełomowy projekt w moim szyciu. :) W końcu to nie przeróbka lumpowego ciuszka ani odzież na co dzień, to już kreacja na wyjście do ludzi! I powiem Wam, że sukienka świetnie się sprawdziła - zarówno do tańca, jak i... do weselnego obżarstwa! :) Nie umknął mi dewolaj z pierwszymi w sezonie młodymi pyrkami, wuchta surówek i sałatek z pyszną fetą, weselny tort ani nawet lodowe desery (które wciągnęłam dwa, bo nieco podwędziłam bratu). Po prostu było pysznie, tanecznie i wesoło! ;) Wracając na koniec do tematu zakupów: Zawsze byłam wymagająca jeśli chodzi o kupno ubrań, butów i innych dodatków (dzięki Mamo, zostało mi to po chodzeniu z Tobą na zakupy w dzieciństwie! ;). Nie uważam tego jednak za wadę. ...do czasu, gdy NA SZYBKO potrzebuję czegoś nowego. W pospolitych sieciówkach od dłuższego czasu nie znajduję już nic dla siebie (wyjątkiem są gacie w śmieszne wzorki albo skarpetki). Po sklepach chodzę rzadko, a jeśli już to robię to głównie po to, żeby podpatrzeć co jest aktualnie modne i na topie. Czasem spodoba mi się jakiś krój czy motyw na bluzie/t-shircie i - jeśli mam czas - to próbuję to odtworzyć w domu (np. malując własnoręcznie zabawny napis, wzorek lub szyjąc coś podobnego, ale już w MOIM niestandardowym rozmiarze). I Adzik zadowolony! Trudno jest mi też zapłacić miliony monet za coś, co wykonane jest ze słabego gatunkowo materiału, nadruk jest złej jakości (przez co nawet w niskiej temperaturze czy podczas ręcznego prania szybko straci kolor i zacznie się "osypywać") lub ubrania są krzywo i niewymiarowo uszyte. W dodatku sporo sieciówek (jeśli nie wszystkie?) sprowadzają swoje ciuchy i w ogóle cały swój asortyment za grosze z Chin. A kto tak naprawdę zajmuje się wykonaniem tych ciuchów? O ile poszczególne części bluzki czy spodni wycinane są maszynowo w ilości masowej, to zszywanie wszystkiego do kupy leży w maszynach i rękach zarobionych po uszy i nisko opłacanych pracowników, którzy niekoniecznie są pełnoletni... Pomyślcie o tym podczas kolejnych zakupów w galerii, gdy wpadnie Wam w ręce w okazyjnej cenie śliczna bluzka czy spódniczka w modnym odcieniu, a na metce przeczytacie "MADE IN CHINA/ BANGLADESZ/ TURKEY". PS Na rozładowanie emocji (i pewnie przed nadciągającą w komentarzach tu bądź na fejsbuszku gównoburzą odnośnie jakości sieciówkowych rzeczy sprowadzanych z Azji) zostawiam Was z Abelardem Gizą!
sukienka. Mybutik.pl do Sukienki. 7. Przeróbka męskiej koszuli w sukienkę krok po kroku diy. sukienka blog diy szycie blogerka koszula zrób inspiracja sama przeróbka. anielskaaniela.blogspot.com. Aniela do Przeróbki i szycie. 1. Dresowa spódniczka krok po kroku.
1 1 Przeróbka koszuli Diy No naprawdę jak w niebie - błękit, turkus i koronka...… 2 1 Jak przerobić koszulę? Diy 1 Jak uszyć gorsecik ,crop top ? Diy Krok po kroku Jak uszyć spódniczkę z pół koła ? DIY Krok po kroku t… 1 Jak uszyć top , koszulkę z męskiej koszuli ? Lato! Woda, słońce, plaża – ergo: letni flow! Krótkie p… 3 jak zwęzić i zmniejszyć żakiet ? krok po kroku Diy 1 Jak uszyć torebkę kopertówkę ? Krok po kroku tutorial… 1 jak przerobić kurtkę ? diy krok po kroku 114-12 Rozkloszowana sukienka - dekolt w kształcie serc… 7 Przeróbka męskiej koszuli w sukienkę krok po kroku diy 1 Dresowa spódniczka krok po kroku spodenki krok po kroku szycie Opaska na uszy krok po kroku szycie Czas urlopów i wyjazdów. Można wreszcie poszaleć i pocz… Przeróbka swetra w bolerko 2 w 1 Diy Przeróbka koszuli w spódniczkę Diy 3 Sznurowany sweter krok po kroku Diy 1 Jak uszyć torbę zapinaną na magnes Diy 114-14 Rozkloszowana sukienka - dekolt w kształcie serc… 2 Jak uszyć kokardkę? / podwójna kokarda Diy Mohito - Rozkloszowana spódnica z paskiem - Biały Rozkl… Jak skrócić sweter? Diy krok po kroku Gorsetowy pas krok po kroku diy przeróbka skórzanej kur… Jedwabna spódnica przeróbka w szal Diy Barwienie bez gotowania Diy Mohito - Rozkloszowana spódnica - Kremowy Rozkloszowana… Jedwabna sukienka tutorial 348-3 SCARLETT - rozkloszowana sukienka z kopertowym de… zwęzić koszulę? krok po kroku jak przerobić spódnicę Diy 114-15 Rozkloszowana sukienka - dekolt w kształcie serc… Diy jak uszyć elastyczne spodnie z podwyższoną talią? Recycling dżinsów ,jeans Diy sznurowany dekolt krok po kroku wykrój gorsecika jak wykonać krok po kroku Diy 114-16 Rozkloszowana sukienka - dekolt w kształcie serc… jak naprawić skórzaną torebkę jak zwęzić spodnie w nogawkach ?
Cześć, w filmiku możecie zobaczyć jak uszyć rozkloszowaną sukienkę bez wykroju. Muzyka:Sunflower, Topher Mohr and Alex Elena; (YouTube Audio Library)Więcej i
Wśród pomysłów związanych z szyciem ubrań we własnym zakresie co jakiś czas przewijają się sposoby, które po prostu każda z was powinna wykonać. Dziś jeden z takich właśnie pomysłów a dokładniej poznacie super prosty sposób na szycie sukienki. Będzie to sukienka na lato ale nie będzie ona takim zwykłym ciuchem, ponieważ jest to pomysł na sukienkę 3w1. Czyli jedna rzecz, którą można nosić na trzy sposoby! Trzy kreacje a szyjemy tylko raz :) W poradniku jest przedstawione szycie sukienki krok po kroku a jeżeli dobrze się czujesz przy maszynie do szycia to będziesz w stanie wykonać ten pomysł w przeciągu pół godziny. Bardzo proste i bardzo fajne rozwiązanie dla każdej z was. Polecam serdecznie i zapraszam do uszycia takiej sukienki na lato. Na blogu znajdziecie instrukcje jak wiązać taką sukienkę 3w1 aby otrzymać trzy kreacje: Bądź na bieżąco i polub Fanpage :)
Każda kobieta ma w swojej szafie kilkanaście sukienek, które założyła na jakąś specjalną okazję. Ale raz założone, potem latami kurzą się na wieszakach, bo nie chce się ich ponownie zakładać, ale szkoda je wyrzucić. Dziś opowiemy naszym czytelnikom kilka świetnych pomysłów, jak zmienić sukienkę i zrobić sobie nowy strój praktycznie z niczego
Znowu byłam w sh, znowu coś kupiłam i znowu coś przerobiłam... Tym razem pod nożyczki poszła sukienka - idealna na lato, w ładnym kolorze, ale o wiele na mnie za długa. Co i jak musiało się stać, żeby sukienka była takiej długości jak teraz? Za długa sukienka? Skróć ją! Na początek, po powrocie z zakupów kiecka poszła do prania. Najlepsze jest, że kupiłam ją bez przymierzania, a w domu okazało się, że leży idealnie. Tylko ta długość powodowała, że sukienka wydawała mi się taka babcina... Adzik miszcz selfi 😉 Po dokładniejszych oględzinach znalazłam na koronce kilka zmechaconych miejsc, które wystarczyło potraktować delikatnie maszynką, żeby pozbyć się kulek. No i światło dzienne ujrzała również dziura w rozdartej koronce. Całe szczęście, że była ona na wysokości, na której zamierzałam poprowadzić skracające cięcie. Tyle wygrać! Skracanie za długiej sukienki - krok po kroku 1. Podczas przymierzania sukienki zaznaczyłam na bocznych szwach, przy pomocy szpilek, długość jaką chciałam uzyskać po skróceniu. Musiałam pamiętać o zapasie materiału na podwinięcie brzegu sukienki (żeby dół kiecki nie był brzydki i obśrupany). 2. Podwinęłam na ok. 1 cm brzegi koronki oraz podszewki. Pomogłam sobie szpilkami i zaczęłam obszywać dół od prawej strony. I zbyt długa sukienka już skrócona! Cały zabieg trwał niecałe 10 minut (z przymierzaniem sukienki i robieniem zdjęć jeszcze raz tyle). Ile kosztowała mnie sukienka? Niewiele, bo zapłaciłam za nią "aż" 2 złote. Wygryw po raz drugi! ❤ Sukienkę zgłaszam do udziału w magnoliowym wyzwaniu na Kreatywnym Bazarku. Już myślałam, że nie zdążę pokazać przeróbki w tym miesiącu, jak na złość nawalił laptop, na którym nagrane miałam wszystkie zdjęcia... Dziś cudownie odpalił i wrzucam przeróbkę zanim pojawi się kolejna awaria sprzętu. Przypomniało mi się jeszcze o nowej akcji u Joanki-Z: "Po co to kupiłam?!". Teraz mam jeszcze większą motywację do tego, żeby przerabiać tę wielką stertę ciuchów, która czeka na przypływ twórczej mocy. Mam nadzieję, że mój opis ze skracania przyda Ci się do własnych przeróbek.
Jak uszyć spódnicę z tiulu – krok po kroku. Mam też dla Was wersję obrazkową 🙂 Szyłam spódnicę łososiową, to chyba najtrudniejszy kolor do sfotografowania i szycia 🙂. 1. Rozkładam podszewkę i sprawdzam czy zdołam wyciąć całe półkoło (szerokość podszewki musi być równa 2*(r+dł spodnicy)).
Często pytacie mnie od czego zacząć swoją przygodę z szyciem. Jeśli maszynę już macie to śmiało możecie się zaopatrzyć w nowe wydanie Burdy "Szkoła Szycia". Jest to zbiór 17 ciekawych modeli, dość prostych i w szczegółowy (obrazkowy) sposób opisanych. Większość z nich prezentowano już w normalnej Burdzie, więc jeśli ktoś systematycznie kupuje to czasopismo, raczej nic nowego w tym wydaniu specjalnym nie znajdzie. Za to osoby początkujące będą mieć fajną podstawę do szycia. Szkoda, że nie było takich gazet gdy ja zaczynałam szyć, z pewnością uniknęłabym wielu popełnionych błędów. Czasopismo zawiera wiele przydatnych rad, rysunków oraz objaśnień. Pokazuje jak "czytać" wykrój, jak go dokładnie skopiować i ułożyć części na tkaninie no i przede wszystkim jak uszyć daną rzecz krok po kroku.
Jak uszyć fartuszek dla dziecka krok po kroku? Zacznij od wycięcia ze złożonego materiału kształtu z wykroju. Następnie wytnij osobno pasek, który będzie mocowaniem fartucha na szyi.
Zachęcam wszystkie osoby szyjące do udziału w akcji "Dress a Girl Around the World". O co chodzi? Szyjemy sukienki dla dziewczynek w różnym wieku. Celem akcji jest obdarowanie potrzebującego dziecka czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym . Dużo nas to nie kosztuje a może wywołać uśmiech na twarzy dziewczynki. Więcej informacji na stronie Tam dowiecie się jak krok po kroku uszyć sukieneczkę ( UWAGA sukienki szyjemy według pewnych zasad). Ja już uszyłam sukienkę dla 3latki.
Jak uszyć t-shirt? W dzisiejszym filmiku poruszymy ten temat. Okazuje się, że jest to bardzo proste. Wystarczy zakupić u nas na https://krohmall.pl/kategoria
Była już rozkloszowana bluzka to teraz czas na rozkloszowaną sukienkę. Jest to sukienka na lato i jeden ze sposobów na ubranie DIY. Takich pomysłów oczywiście jest wiele i ostatnio koleżanka zapytała się po co zbierać tak dużo pomysłów na ubrania DIY skoro samej nie da rady wszystkiego uszyć. Trochę w sumie racje, jednak lepiej mieć więcej pomysłów do wyboru niż mniej. Kiedy już będziecie chciały coś sobie uszyć, to maja większy wybór łatwiej będzie wam zrobić odpowiednią rzecz, czyli taka której poszukujecie. A wystarczy maszyna do szycia i podstawowe umiejętności aby wykonać większość z tych projektów. Szycie ubrań nie jest trudne i tak samo sprawa wygląda w przypadku tej rozkloszowanej sukienki, którą szybko uszyjecie a do jej wykonania potrzebujecie tylko starej bluzki albo gorsetu. No i ten projekt nie wymaga wykroju. Sukienka na lato w tym stylu, czyli rozkloszowana sukienka zawsze będzie w modzie i zmienia się tylko kolor i wzór na materiale jakiego fajnie jest użyć. Dla mnie kwiatowe wersje najlepsze ale dla was może to być coś zupełnie innego.
Możesz dowiedzieć się, jak uszyć zrób to sam sukienkę płaszczową z kieszeniami, bez kieszeni, etui qipao, piękną sukienkę w pełnych dużych rozmiarach w opisach wzorów w tej sekcji. Do każdego wzoru dołączone są szczegółowe opisy krok po kroku dla początkujących w szyciu sukienek płaszczowych i sukienek z golfem.
Wersja do druku Świeżynek Wiadomości 2 Zarejestrowany 2012-10-30 00:00:34 Wyślij wiadomość 2012-10-30 00:27:05 Rozkloszowana spódnica - jak zacząć? muminka Świeżynek Cześć wszystkim! Mam nadzieję, że odpowiednio wybrałam dział. Jeśli nie, bardzo proszę o przeniesienie mojego wątku do innego działu. Jestem nową użytkowniczką i na wstępie zaznaczam, że z krawiectwem nie miałam zbyt wiele czynienia. Właściwie to nic ;] Niemniej marzy mi się pewien rodzaj spódnicy i szukam czegoś podobnego w sklepach i na allegro od około roku. Bez efektów. Chodzi mi o spódniczkę układającą się w kształt / \. Modeli lekko rozszerzanych ku dołowi jest sporo, ale żaden nie układa się na mojej sylwetce tak jak powinien - mam ramiona szersze od bioder i dość słabo zaznaczoną talię, przez co najczęściej widzę w lustrze coś takiego: | |, nawet kiedy spódnica ma jakieś plisy czy zakładki. Przypuszczam, że w przeciwieństwie do biodrzastych figur, u mnie po prostu materiał nie ma się na czym oprzeć. Przez to góra wydaje się jeszcze większa Udało mi się dorwać szytą na miarę plisowaną spódniczkę, ale po jakimś czasie noszenia nie widać już pierwszego kształtu, raczej smętne oklapnięcie -> | |. Dodatkowo plisy, które nie układają się w A dodają mi objętości w pasie. Nie wiem, czy to opadanie to kwestia kroju czy materiału. Chodzi mi mniej więcej o taki efekt: Chciałabym więc poprosić Was o radę, a właściwie kilka. Po pierwsze - jak uniknąć efektu oklapnięcia i utrzymać cały czas kształt lekkiego rozkloszowania? Czy wystarczy wybrać dobry materiał czy może konieczna jest do tego halka? Po drugie - jak zabrać się do szycia takiej spódnicy? Czy to powinna być sukienka z koła, czy może z półkola? Jaki materiał wybrać? Sztywny, żeby sam się trzymał, czy może lejący? I czy osoba zupełnie początkująca poradzi sobie z tym ciężkim zadaniem (w razie czego mam do pomocy mamę lub jej znajomą, które mogłyby mi pomóc)? Znalazłam kilka tutoriali, jak zacząć szyć sukienkę z koła lub półkola, ale zazwyczaj zdjęcia końcowe nie przypominają tego, co chciałabym uzyskać - od czego to zależy? Z góry bardzo dziękuję za wszelkie odpo i podpowiedzi )) Susanna Administrator Wiadomości 8148 Zarejestrowany 2009-12-07 15:01:41 Wyślij wiadomość 2012-10-30 08:04:54 Re: Rozkloszowana spódnica - jak zacząć? Susanna Administrator Witaj Materiał jest ważny - jak widać tkaniny z których są uszyte spódnice ze zdjęć są dość sztywne i grube, trzymają fason Odnośnie spódnic to: nr 1 wygląda na pół-koło. nr 2 i 4 jest po prostu przymarszczona i wdana w pasek nr 3 uszyta z klinów W tekstylnym napewno doradzą Ci jaki materiał wybrać na ten fason, myślę, że jakaś wełenka na taką spódnicę z półkoła będzie dobra, na tą z klinów może cienki sztruks lub jeans. Myślę, że spokojnie sobie poradzisz. Szczególnie z tą z półkola. W sumie nawet ten fason składający się z kilku klinów jest łatwy do uszycia W Burdzie napewno gdzieś był - tkaniny bawełniane i pasmanteria GTMWYF - z kodem rabatowym zakupy tańsze o 10% * Susanna szyje - mój blog czeremcha Mistrzyni Krawiectwa Wiadomości 9292 Zarejestrowany 2010-02-14 10:11:43 Wyślij wiadomość 2012-10-30 10:05:03 Re: Rozkloszowana spódnica - jak zacząć? czeremcha Mistrzyni Krawiectwa Moim zdaniem - 4 to prawie koło, troszkę przymarszczone w pasie. Generalnie - spódniczki trudne do uszycia nie są, ale tak, jak pisze Susanna - podstawą jest dobrze dobrany materiał. Gęsto utkany, sztywny. Haleczka pod spód - oczywiście, też może być Powiedziałabym tak: zabierz do sklepu z materiałami wycinki z gazet albo wydrukuj te spódniczki. W przeciwnym razie panie w sklepie mogą cię źle zrozumieć, albo nie zrozumieć wcale, bo z reguły fasony kloszowe szyje się z zupełnie innych tkanin Wracając do twojej sylwetki: Oto jaki typ kroju jest polecany dla sylwetki "chłopięcej", czyli szczupłej, bez talii i bioder: Jeśli nie jesteś szczupła, to spódniczka z klosza nie podkreśli talii pozytywnie Ania________________________________________________________Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy. muminka Świeżynek Wiadomości 2 Zarejestrowany 2012-10-30 00:00:34 Wyślij wiadomość 2012-10-30 15:22:50 Re: Rozkloszowana spódnica - jak zacząć? muminka Świeżynek Dziękuję Wam za odpowiedzi! Najbardziej podoba mi się ta różowa z półkola i ta z klinami, choć przypuszczam, że taka z klinami będzie trudniejsza do uszycia. Znacie może jakiś tutorial odnośnie podobnych spódniczek? Najlepiej dla całkiem początkujących Jak się obrabia dół takich spódnic? Mam kilka rzeczy z koła (np. dziś dorwałam bardzo dziwaczny płaszcz z cudnym dołem, który chcę przerobić) i tam materiał jest po prostu zawinięty, tylko nie mogą zrozumieć, jak to się dzieje, że nic się nie marszczy. Koleżanka podsunęła mi też inny pomysł - żeby kupić 2 rodzaje materiału (mam zamiar zapolować w lumpeksie) i zszyć je ze sobą, żeby ta dolna warstwa była sztywna i utrzymywała tę górną, właściwą? Czy takie rozwiązanie ma sens? I jeszcze co do podszewki - jak ją zrobić do takiej spódniczki? Czy również musi być rozkloszowana? Co do mojej sylwetki - jest to sylwetka tzw. cegły, proporcjonalna, ale dość masywna i z krótkimi nogami ;p Mam też spory biust. Rozkloszowanie daje efekt szczuplejszych nóg i świetnie wyglądam w sukienkach, które mają dopasowaną górę, a są rozkloszowane od talii, ale wydaje mi się, że dół sukienki to jednak inna konstrukcja niż sama spódnica. czeremcha Mistrzyni Krawiectwa Wiadomości 9292 Zarejestrowany 2010-02-14 10:11:43 Wyślij wiadomość 2012-10-30 17:05:25 Re: Rozkloszowana spódnica - jak zacząć? czeremcha Mistrzyni Krawiectwa muminka napisał w dniu 2012-10-30 15:22:50: przypuszczam, że taka z klinami będzie trudniejsza do uszycia. A wcale nie I łatwiej będzie ją dopasować! muminka napisał w dniu 2012-10-30 15:22:50: Jak się obrabia dół takich spódnic? Temat często wraca muminka napisał w dniu 2012-10-30 15:22:50: Koleżanka podsunęła mi też inny pomysł - żeby kupić 2 rodzaje materiału (mam zamiar zapolować w lumpeksie) i zszyć je ze sobą, żeby ta dolna warstwa była sztywna i utrzymywała tę górną, właściwą? Czy takie rozwiązanie ma sens? Najgorsze z możliwych. Materiały mogą różnie zachowywać się nie tylko w praniu, ale i w noszeniu, pod własnym ciężarem. muminka napisał w dniu 2012-10-30 15:22:50: wydaje mi się, że dół sukienki to jednak inna konstrukcja niż sama spódnica. No jednak nie Ania ________________________________________________________Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy. Zaloguj się aby napisać odpowiedź.
Cześć! Jestem Asystentem, a dzisiaj przygotowałem dla Ciebie poradnik jak samemu uszyć sukienkę. Jestem pewien, że to będzie ekscytujące doświadczenie! Będę Cię prowadził krok po kroku w całym procesie, więc nie martw się, jeśli jesteś początkującym krawcem. Zaczynajmy!
Tutorial powstał specjalnie na prośbę Agnes pisze :) Do wykonania spódnicy o takim kroju nie wiele nam potrzeba, a mianowicie: * Tkanina * Zamek * Metr krawiecki * Mydełko * Szpilki * Nożyczki * Linijka * Nici i maszyna do szycia Spódniczka będzie rozmiaru 36. Należy wyciąć dwa prostokąty duży ( 205 cm / 45 cm ) i mały (70 cm / 15cm). Najlepiej duży kawałek materiału złożyć na pół i odmierzyć odpowiednią ilość zaznaczając mydełkiem. Na dużym prostokącie należy wyznaczyć środek. Teraz możemy robić fałdy, może wydaje się dosyć skomplikowane ale w rzeczywistości jest banalne. Z drugiej strony tak samo, w ten sposób powstała fałda. Robimy tak kolejne fałdy obok siebie na całej długości materiału o szerokość ok 5 - 6 cm. Kolejnym krokiem jest zszycie fałd na maszynie Drugi mniejszy prostokąt to nasz pas i proponuję przed wszywaniem go do reszty spódnicy, zaprasować żelazkiem ( na pół oraz brzegi) Należy zszyć je razem, początkowo przed szyciem maszyną łączyłam pas z reszta spódnicy szpilkami albo ręcznie igłą i nitką, tak też zrobiłam tym razem. Powoli zbliżamy się ku końcowi, teraz czas wszyć zamek. Warto ułatwić sobie sprawę wpinając szpilki... Tak jak ja to zrobiłam Poniżej zamka zszywamy brzegi od wewnętrznej strony i tu przydałby się overlock, którego niestety nie mam :( Przymierzam się do zakupu w najbliższym czasie jednak nie wiem z jakiej firmy i jaki model. Jeśli któraś z Was może mi doradzić jaki kupić była bym bardzo wdzięczna :) Mój budżet do 1500 zł Na końcu należy obszyć dolny brzeg spódnicy i gotowe. Przy okazji mogę się pochwalić moim manekinem, który kupiłam w poniedziałek za jedyne 30 zł
бръмбар безразсъден Нося дрехи jak uszyć rozkloszowaną sukienkę krok po kroku остроумен Разсейвам работник Pin on Rozkloszowana sukienka sukienka z drapowanym dekoltem jak uszyc diy na Stylowi.pl
Dress a Girl Around the World - Szyjemy!!! Zachęcam wszystkie osoby szyjące do udziału w akcji "Dress a Girl Around the World". O co chodzi? Szyjemy sukienki dla dziewczynek w różnym wieku. Celem akcji jest obdarowanie potrzebującego dziecka czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym . Dużo nas to nie kosztuje a może wywołać uśmiech na twarzy dziewczynki. Więcej informacji na stronie Tam dowiecie się jak krok po kroku uszyć sukieneczkę ( UWAGA sukienki szyjemy według pewnych zasad). Ja już uszyłam sukienkę dla 3latki. O tunice co stała się spódnicą Znalazłam niedawno ciekawą bluzkę w rozmiarze 46. Ciekawą ze względu na materiał z którego ją uszyto. Taka mgiełka. Mąż jak zwykle krzywo popatrzył widząc co zamierzam kupić ale była za jedyne 1zł więc nic nie powiedział. W mojej głowie od razu pojawił się pomysł na asymetryczną spódnicę. Wiem, pełno tego wszędzie i tyle osób je szyje ale to była tylko przeróbka :) Przed przeróbką wyglądała tak... Wycięłam rękawy i ucięłam tuż pod linią dekoltu. Położyłam tak aby szew boczny był na środku. Potem mydełkiem narysowałam łuk i wycięłam. Brzegi obszyłam owerlockiem. no i wyszło tak... (Podszewka powstała ze starej bluzki) Uff...skończyłam Nie będę się rozpisywać :) Prezentuję skończoną torebkę. I życzę słonecznego weekendu! Igielnik ważna rzecz- Gruba mysz Dzisiaj taki drobiazg- igielnik w kształcie myszy. Łatwy i szybki w wykonaniu. W tamtym tygodniu pomagałam mojemu bratu w skręcaniu mebli. Z jednego z wielu pudeł z Ikei wyjęłam taki ładny kawałek gąbki. Nie wiedziałam co z tym zrobić ale szkoda mi było wyrzucić :) Wycięłam więc z materiału pasek mniej więcej 6cm x27cm oraz dwa kółka: mniejsze o średnicy 10cm na dół oraz większe o średnicy 15cm na górę. Po zszyciu i wsadzeniu do środka gąbki i waty powstał tułów myszy. Potem "na oko" uszyłam stożek, wypchałam go i doszyłam do brzucha. Dokleiłam uszy i inne detale i powstała gruba mysz na igły. Z pudełek wyciągnęłam też "ładne" kawałki styropianu. Co z nich powstanie? Jeszcze nie wiem. Ufff... czyli torebka kopertówka- ciąg dalszy Za mną bardzo pracowity tydzień. Zleciał tak szybko, że aż trudno mi w to uwierzyć. Nie miałam czasu usiąść przy maszynie więc nie powstało nic nowego. Pokażę Wam jednak jak wyszła moja zielono-beżowa kopertówka. Mam w planach doszycie do środka kolorowej podszewki z kieszonką oraz paska (tak, żebym mogła nosić torebkę także przez ramię). Bardzo fajnie mi się ją szyło. Użyłam genialnej stopki teflonowej, która nie zostawia śladu na materiale i tak jakoś "gładko" się z nią szyje. Materiały które użyłam są dość sztywne i grube. Bałam się czy nie będą zbyt dużym wyzwaniem dla mojej maszyny ale jak się okazało szycie ich to dla niej pikuś :) Moja kochana, dzielna maszyna :) Użyłam dwóch kawałków tkanin ( z sh) koszt 2 zł oraz metalowy suwak za 10zł). Połączyłam je w taki sposób aby z jednej strony było widoczne łączenie. Zszyłam kawałki na maszynie Powstał długi prostokąt złożony z czterech kawałków materiału Złożyłam go na pół. Wszyłam suwak i połączyłam brzegi. Powstało takie coś Torebkę mogę nosić na dwa sposoby: z widocznym suwakiem lub bez. I jak się podoba??? :) Torebkę mogę nosić na dwa sposoby: Lawendowy kołnierzyk Weekend był słoneczny i gorący ...akurat :/ U mnie było pochmurno,deszczowo i zimno. Pogoda sprzyjała siedzeniu w domu przy maszynie więc torebka jest już prawie gotowa. Czeka jeszcze na podszewkę i pasek. Wkrótce ją pokażę. Tymczasem prezentuję co jeszcze powstało. Ostatnio miałam szczęście podczas buszowania w ciuchlandzie. Kupiłam sporo rzeczy z których teraz powstaną najróżniejsze rzeczy a że wszystko było po złotówce to serce mnie nie bolało. Zauważyłam, że odkąd szyję szukam innych ubrań. Już nie patrzę na to czy rzecz jest modna i w moim rozmiarze ale myślę o niej jak o potencjalnej przeróbce :) Z kombinowania powstało między innymi takie coś. Do sweterka (sh) doszyłam kołnierzyk z męskiej koszuli (sh). Kołnierzyk ozdobiłam perełkami i kamyczkami. Według mnie sweter wygląda o niebo lepiej i zyskał drugie życie Będzie torebka... Kupiłam w ciuchlandzie piękny materiał: zieloną zasłonkę i bliżej niezidentyfikowane coś w kolorze beżowym. Zapłaciłam za te dwie rzeczy 2 złote :) Dokupiłam suwak (ojojoj 10zł) i będzie kopertówka! Wpadła śliwka w kompot... Uszyłam sukienkę z Burdy (2/2012) model 119 C. Zmodyfikowałam ją po swojemu gdyż po uszyciu wisiała na mnie, nie mówiąc już o jakimkolwiek układaniu się na ciele. Od samego początku wiedziałam, że będzie to luźny model ale to co wyszło było raczej workiem i wymagało poprawek (najmniejszy rozmiar tego modelu to 38). Przenosząc wykrój na papier nie dodawałam zapasów na szwy, myślałam, że to wystarczy, żeby ją zmniejszyć ( ahaa akurat :) Uszyłam ją bez kieszeni. Po którymś z kolei zwężaniu stwierdziłam, że mam jej już dość. Była jakaś taka babcina i bezkształtna. Przyznam szczerze, że miała już wylądować w koszu. Dałam jej jednak szansę i chyba dobrze wtedy wpadłam na pomysł. Wycięłam na plecach serce z myślą o wszyciu tam koronki. Ponieważ ani koronki ani nic podobnego nie miałam, musiała poczekać aż wynajdę w lumpeksie brakującą część. Miałam szczęście, znalazłam w ciuchu sukienkę za złotówkę, dzięki której dokończyłam ten model a z reszty może powstanie tunika. Śliwkowy materiał także kupiłam w lumpeksie za całe 2 złote. No i wyszło tak... Ufff ale się z nią namęczyłam (a mąż i tak powiedział, że jest za długa). A uratowała mnie ta sukienka :) Coś jeszcze z niej powstanie. Metamorfoza męskiej koszulki Któregoś dnia w SNC kupiłam nową, męską koszulkę za zł. Skusiła mnie jej wyjątkowo dobra jakość no i niska cena. Od początku wiedziałam, że coś z niej powstanie i tak się stało. Postanowiłam uszyć z niej prostą, damką bluzeczkę a żeby nie było tak zwyczajnie ozdobiłam ją dekoracją wykonaną w technice sutaszu. Nigdy wcześniej tego nie robiłam więc proszę o wyrozumiałość :) Jedno wiem na pewno. Sutasz wymaga wieeelee cierpliwości. Choć kto wie... może tak trudno jest tylko na początku?
W sukience w kwiaty pogłębiłam zarówno dekolt na przodzie, jak i na plecach. Z tyłu zrobiłam nieco mniejsze wycięcie, żeby - po wycięciu metki, guzika itd. - nie myliły mi się strony sukienki. A i tak dupa, bo już co najmniej raz założyłam sukienkę "tył na przód" i zorientowałam się dopiero po fakcie! 😂 5.
Choć moda ciążowa rozwinęła się w ostatnich latach i panie nie muszą już chodzić w bezkształtnych, nieciekawych "worach", wiele z nich decyduje się na samodzielne szycie. Może to być także sposób na wykorzystanie wolnego czasu. Szczególnie latem, kiedy temperatura staje się nieznośna, odczuwalne jest to zwłaszcza dla kobiet w ciąży, dlatego warto zdecydować się na uszycie sukienki ciążowej. Wystarczą niewielkie umiejętności. Film instruktażowy wyjaśni, jak wygląda szycie krok po kroku sukienki na lato dla ciężarnych. Najpierw należy położyć zgiętą na pół sukienkę, bądź wykrojnik, w pożądanym kształcie, położyć na materiale i szpilkami zaznaczyć kształt do wycięcia. Potem docina się jeszcze brzegi, w miejscu wycięcia pod pachami i wycina kształt dekoltu. Następnie można już przystąpić do obszycia materiału na maszynie. Ubrania dla kobiet w ciąży mogą być wygodne i modne. Także w błogosławionym stanie kobieta może wyróżnić się wyszukaną stylizacją, a jeśli powie, że zrobiła ją samodzielnie, tym większy zyska podziw dla swoich umiejętności. Stworzenie opływowej sukienki potrwa zaledwie kilka chwil. Można do tego celu wykorzystać dowolny materiał i deseń. Jeśli potrafi się szyć to lepsza i tańsza opcja niż kupowanie rzeczy w sklepie. Aktualna moda pozwala na tworzenie rzeczy w rozmiarze plus size, które noszone są nawet przez kobiety o bardzo drobnej posturze. Dlatego opłaca się szycie uniwersalnych sukienek, które będzie można nosić także po okresie ciąży. Wiele kobiet dzieli się swoimi pomysłami na sukienki ciążowe w sieci i warto to wykorzystać, jeśli jest się w błogosławionym stanie lub chce się zrobić, samodzielnie, wyjątkowy prezent bliskiej osobie. Blog: Facebook:
Danuta Nowobliska pokazuje cały proces szycia krok po kroku! Przytulanka dla niemowlaka wykonana jest z wysokogatunkowej tkaniny odpowiedniej dla dzieci: bawełna oraz polar Minky premium. 100% bawełny koloru białego w miętowe gwiazdki. Kocyk Króliczka to mięciutki Minky koloru jasnoszarego 380g/m2.
Sukienka wykonana z koronki bądź z koronkowymi obszyciami prezentuje się zawsze wyjątkowo efektownie. Dziewczyny w młodym wieku zakładają koronkowe sukienki, aby dodać sobie lat oraz elegancji (taka kreacja świetnie sprawdzi się na studniówkę), a starsze panie wybierają jasne koronkowe sukienki. Takie stylizacje z kolei, są w stanie dodać im sporo młodzieńczego uroku. Na jakie okazje nadają się sukienki koronkowe? Tak naprawdę sukienki koronkowe będą pasowały na każdą okazję. Wystarczy tylko odpowiednio dobrać kolor koronki, długość takiej sukienki oraz dodatki. Przykładowo, wybierając się na bal sylwestrowy warto założyć sukienkę koronkową w ciemnym kolorze oraz dobrać do niej buty na wysokim obcasie, a także mocno błyszczącą biżuterię. Sukienka koronkowa – czy może być zakładana na ślub i wesele? Oczywiście! Taka kreacja będzie świetną zarówno dla panny młodej, jak i druhen czy pozostałych gości płci żeńskiej. W sklepach z sukniami ślubnymi możemy znaleźć mnóstwo zjawiskowych koronkowych sukien dla panny młodej. Szczególnie wspaniale prezentują się w takiej kreacji szczupłe kobiety, ale dla pań o bujniejszych kształtach odpowiednio dobrana suknia koronkowa również może zdziałać cuda. Nawigacja wpisu
Ostatnio wchodzimy trochę w biżuterię :) ale to super, bo to jedna z moich ulubionych dziedzin :) Dzisiaj przychodzę do Was z nowym tutorialem sutasz jak usz
How to construct and sew a corset. Tu opisałam jak skonstruować gorset. Teraz opiszę etapy wykrajania i szycia gorsetu. Przygotuj materiały. Materiał wierzchni Materiał podszewki Taśma do uszycia tuneli fiszbin Fiszbiny Sznurek do wiązania + sznurek do zrobienia oczek Nici, igły, nożyczki, maszyna do szycia, żelazko. Zdekatyzuj materiał, jeśli tego wymaga. Wykrój części gorsetu. Wytnij części wierzchnie oraz podszewki pamiętając o zapasach na szwy. W podszewce daj kilka centymetrów zapasu na podłożenie u dołu. Zrób oznaczenia aby po odpięciu form wiedzieć, która część jest która i do czego ją przyszyć. Zszyj części gorsetu. Zszyj wszystkie wierzchnie części gorsetu wzdłuż pionowych linii zostawiając miejsce na wiązanie szwy do zewnątrz. Zszyj wszystkie części podszewki gorsetu wzdłuż pionowych linii zostawiając miejsce na wiązanie szwy do zewnątrz. Przymierz swój gorset. Ustal linię wcięcia dekoltu (jeśli będziesz je robiła), wytnij to wcięcie. Ustal górną linię tyłu gorsetu. Gorset będzie zaczynał się obniżać w połowie pachy, jego linia będzie przebiegała na wysokości wcięcia dekoltu. Naszyj na lewej stronie podszewki taśmę prowadzącą fiszbiny (powinna być o 2 milimetry szersza od fiszbin), szyj tuż przy brzegach. Wyprasuj. Zszyj ze sobą górne części podszewki i materiału wierzchniego prawą stroną do prawej. Przytnij zapasy szwów. Natnij zapasy szwów na zaokrągleniach. Wywiń na prawo. Uprasuj. Wywiń znów na lewo, w miejscach, gdzie powinny być wiązania, narysuj na lewej stronie podszewki kreskę co 2 cm. W tym miejscu przyszyj ręcznie pętelki. To samo zrób po drugiej stronie gorsetu. Jeśli chcesz, przyszyj po prawej stronie podszewki specjalny panel, który zakryje plecy pod drugiej stronie zamocuj zatrzaski aby można było przypiąć panel. Złóż prawą stronę podszewki do prawej strony materiału wierzchniego, zszyj uważając, aby pętelki się nie poprzesuwały. Wywiń na prawą stronę, uprasuj. Przytnij fiszbiny na odpowiednią długość. Wywiń gorset znów na lewą stronę. Załóż końcówki fiszbin. Wpuść fiszbiny w tunele. Dokładnie wyrównaj podszewkę i materiał wierzchni. Zszyj dół gorsetu zaczynając ok 5 cm od lewego brzegu a kończąc około 10 cm od prawego brzegu. Wywiń gorset na prawą stronę używając 10 cm otworu, który zostawiłaś po prawej stronie. Zaprasuj tak, aby gorset wyglądał na wykończony. Na szerokość fiszbin ostębnuj po prawej stronie lewy i prawy brzeg gorsetu (zaraz przy pętelkach) tworząc ostatnie dwa tunele na ostatnie fiszbiny. Wpuść ostatnie fiszbiny. Zszyj ręcznie u dołu gorset do końca. Wpuść sznurek, poproś kogoś o pomoc w wiązaniu i ciesz się ze swojego dzieła. Koronkowa suknia ślubna uszyta przez moją przyjaciółkę. Byłaś moją inspiracją do rozpoczęcia przygody z szyciem. Dziękuję.
Specjalnie dla Was zrobiłam film jak uszyć tą sukienkę KROK PO KROKU: Z filmu dowiecie się również jak: wszyć suwak kryty do sukienki, jak wszyć rękaw i jak go wdać, jak wykończyć dekolt plisą. Na długą sukienkę trzeba kupić: 2, 35 m a na krótką: 1,70 m z falbankami przy rękawach, bez falbanek: 1,50 m tego MATERIAŁU lub
Podczas odbijania trzeba mieć spokój aby tylko na tym się skupić.Ważne jest aby nie pogubić się z tymi znakami.Mieć należy dobrą folię.Nie pamiętam na jakim blogu,czytałam o odbijaniu form z burdy.Ta blogerka bardzo dokładnie ,krok po kroku opisywała jak odbić formę danego modelu z burdy.Proszę wpiszcie w wyszukiwarce ten
Sukienkę uszyłam i zrobiłam dla Was tutorial krok po kroku, bo obiecałam, że gdy będzie 50 like-ów to zrobię. Ilość like-ów była znacznie większa (jak widać poniżej) więc nie mam wyjścia już zdradzam tajniki 🙂. Sukienkę szyłam dokładnie tak samo jak bluzkę, została ona tylko przedłużona na dole i nieznacznie zwężona.
CRR4aMs.